czwartek, 24 maja 2012

Na post tytułu także jeszcze nie ma

Przewrotny tytuł, nieprawdaż? Jednakże jak każdy przewrotny tytuł ma swoje podłoże. Jak obiecałem w ostatnim poście, chciałbym uchylić rąbka tajemnicy, która w sumie tajemnicą nie jest. Odkąd poznałem Roberta Sienickiego wiele eonów temu nasze drogi komiksowo wielokrotnie się skrzyżowały, o towarzyskich nie wspominając. Kiedy dolnopółkowy Kolektyw powoli osuwał się do wydawniczej mogiły powstał pewien pomysł.  Dotyczył on jednej serii, którą razem tam publikowaliśmy, a która z kolei przejąłem po Igorze Wolskim. Drużyna A.K. jako spin-off świata Rycerza Janka, którego bohaterami jest grupa karłów to seria pełna absurdów, wybuchów i jeszcze raz absurdów. W takiej formie przetrwała kilka shortów, ale o ile bohaterowie mieli przed sobą jeszcze wachlarz możliwych przygód, o tyle ani formuła wybuchania wszystkiego co się da, ani miejsce kolejnych publikacji takich perspektyw szerokich już nie miały. Wtedy narodził się pomysł stworzenia pełnej, długiej historii z Karłami w roli głównej. Pomysł zrobienia albumu. Pomysł, który zaczyna przybierać coraz bardziej realne kształty. Kiedy Robert przysiadł do scenariusza, odbyliśmy i ciągle odbywamy dyskusje co do ostatecznego kształtu opowieści, dzięki czemu jest naprawdę duża szansa, że komiks ten powstanie jeszcze w tym stuleciu. Chcemy zrobić naprawdę fajny album, wzięliśmy też pod uwagę użycie koloru, znaleźliśmy kolorystę, ale w jakiej formie się ukaże zależy wyłącznie od wydawcy. Trwają rozmowy, ale ponieważ komiks jest na razie w fazie koncepcyjnej, niewiele można powiedzieć. Ciekawym jednak przypadkiem ( czyżby?), kiedy Robert siedział na stoisku pewnego wydawnictwa komiksowego znanego i lubianego, opowiadając o zamyśle na album, a wydawca się pomysłem zainteresował, do stoiska na komiksowe zakupy podeszła karłowata dziewczyna. Jakież było zaskoczenie wydawcy tym znakiem, który zauważył i odczytał go właściwie! :) Mam nadzieję, że w tej atmosferze dalsze rozmowy toczyć się będą.
Na razie jednak w ramach przygotowania do albumu, mały promocyjny rysunek w kooperacji z Robertem. A co do tytułu posta- album tez jeszcze go nie ma :)