Drugi komiks to dość zawiła historia, która przedstawił już scenarzysta na swoim blogu ( link wyżej), ale w skrócie wygląda to tak, że to druga historia, która powstała jako pierwsza a pozostałe niewiadomo kiedy. Niemniej jednak to ciekawa praca była ze względu na dość swobodny scenariusz i dynamiczne sceny. I jak zwykle mało czasu.
Ponieważ z różnych względów czasu mi brakuje coraz bardziej i mógłbym nie zamieścić na blogu wszystkiego przed Festiwalem postanowiłem skompresować wpisy spod znaku mojej zeszytówki. W Łodzi będzie można jeszcze znaleźć moje prace w postaci dwóch jednoplanszówek. Jedna w okolicznościowej publikacji w hołdzie Szarlocie Pawel, gdzie przy współpracy z Maciejem Jasińskim stworzyliśmy bardziej dorosłą wersje Kleksa, wszystko w stereo i w kolorze:)
Druga plansza to trzymana do ostatniej chwili w tajemnicy współpraca w wyrobie zinopodobnym Biceps o numerze 3 z Wandą Onyszkiewicz w dziale "Na chłopski rozum/Babskie gadanie", gdzie obdarowaliśmy się wzajemnie scenariuszami niewiedząc kto rysuje. Można więc śmiało powiedzieć, że są tam moje dwa komiksy z czego jeden napisałem a drugi narysowałem :)
Na sam koniec mała ciekawostka, jeżeli ktoś by usilnie pragnął mnie spotkać, albo otrzymać ładny rysunek, autograf , bądź zapytać jak się mam na MFK będę na pewno osiągalny w 3 miejscach.
Na przykład w strefie 2 autografowej Textilimpexu, gdzie z reszta ekipy Kolektywowej w niedzielę będziemy podpisywać najnowszy numer magazynu od 11.45 do 13.00. Mnie szukajcie raczej bliżej 13.00, gdyż wcześniej od 11.45 do 12.30 będę w Dużym Kinie ŁDK prowadził spotkanie z Ramonem Perezem, na które bardzo serdecznie zapraszam. W sobotę zaś w sali 304 ŁDK godzinach popołudniowych po obiedzie, czyli 15.00-16.00, poprowadzę i wezmę udział w warsztatach również z Ramonem Perezem. Chętnych zapraszam:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz