I oto w końcu dostałem w swoje ręce! Nawet się tego nie spodziewałem, w końcu współpraca z wydawnictwem przy tej okładce ciągnęła się już dobry rok! Normalnie tak długo by to nie trwało, ale okładka miała być uprzejmością dla koleżanki- autorki, a panie korektorki z wydawnictwa znały się zarówno na grafice jak i języku polskim, lepiej od, odpowiednio grafika i absolwentki filologii polskiej, co rusz wzbogacając książkę o kolejne fantastyczne i jakże cenne uwagi. W innej sytuacji wydawnictwo zostało by potraktowane bardziej niż oschle, ale cóż. Pieniądze są na koncie, a książka na półce, więc chyba można być zadowolonym :) Zapraszam do kupowania, mimo iż dystrybucja w tym wypadku leży. Cena coś około trzydziestuparu złotych?
Przeczytałem właśnie wszystkie notki - fajny blog. I bardzo ładny regalik z komiksami na jednym ze zdjęć. Lubię to :)
OdpowiedzUsuńBlog dodaje do linków u siebie i obserwuję.
Pozdrawiam
Janek.
Dzięki serdeczne:) Aktualnie od 3 dni są już dwa regały z komiksami:>
OdpowiedzUsuńGratki, również dążę do takiego stanu rzeczy, a na razie (kiedy brak miejsca na regał drugi i brak samego regału) upycham wszystko gdzie się da (komoda, stara skrzynia, szafka za łóżkiem itp. :P). Jednak wolałbym regał, wszystko prezentowałoby się dużo lepiej i okazalej ;)
OdpowiedzUsuńTeż może porobię zdjęcia i wrzucę do siebie. W sumie - jest blog, jest lans :)
wiem, ja na to czekałem wieeele lat.. Nikt nas nie pochwali tak jak my sami ;)
OdpowiedzUsuń